Do wszystkiego trzeba mieć wenę...
Wena do robienia zdjęć, wena do stworzenia nowej grafiki, wena ugotowania czegoś specjalnego... Oczywiście każdej z nas inne rzeczy przychodzą łatwiej a inne z mozołem... Co sprawia, że nadchodzi wena? Może pogoda, może nastrój, może coś co zobaczyłam wczoraj w innym świetle...? A może coś co tkwi we mnie od dawna no i musi, po prostu musi się wydostać na światło dzienne? Nie wiem...
Na przykład takie gotowanie... hmm lubię proste a efektowne przepisy... Coś co ma kilkanaście linijek opisu już zastanawia mnie;) czy mój efekt będzie tym pożądanym? Nie, nie jestem mistrzynią kuchni i nigdy nie będę, chociaż potrafię czasem sama siebie zaskoczyć;) ale sztuka kulinarna chyba nigdy nie fascynowała mnie na tyle żeby poświęcić mnóstwo czasu... A może wynika to z tego, że wolę zjeść coś co ktoś inny ugotował Jak już się napróbuję, nasmakuję tego co sama stworzyłam - choć jest niewątpliwie dobre - nie zjadam tego już z tak wielkim apetytem... Ugotowane przez kogoś innego - nawet nie arcymistrzostwo świata - smakuje mi bardziej..? hmmm...
Zdjęcia...np. dzisiaj - już pomijając, że mam dziś dużo pracy i mnóstwo innych zajęć, to choćbym chciała - nie zrobię, bo nie wyjdzie mi z tego nic dobrego... szarówka, która panuje za oknem skutecznie blokuje ciekawy efekt;)
A miałabym czemu robić zdjęcia, chciałabym pokazać co dostałam od Redów, Dominiki, Izary jeszcze przed Świętami a od Lawendowej Panny właśnie teraz - strasznie miłe niespodzianki, od których cieplej robi się na sercu...:) Dziękuję Wam bardzo jeszcze raz:) Dziękuję także za wszystkie miłe życzenia świąteczne i noworoczne:)
Tyle dobroci ostatnio otrzymałam, więc i ja niebawem zorganizuję Candy:) To będzie moje pierwsze Candy na tym blogu i niedługo przygotuje dla Was niespodziankę:)
Z Nowym Rokiem pomyślałam także, że zorganizuję jakąś małą wyprzedaż dodatków, rzeczy które mam w domu, a które powinny zrobić miejsce na inne, nowe, a jeśli nawet nie to chwilowo zwolnic przestrzeń w mieszkaniu...
Może przydadzą się komuś innemu i u Was odnajdą swoje drugie życie:) Zakładkę z wyprzedażami można będzie znaleźć na fairy shop. To jeszcze mała chwilka.
Pracuję także nad nowym większym projektem, który pochłania mi czas ale mam nadzieję przyniesie także radość i satysfakcję..tego bym chciała i o tym na pewno będę jeszcze wspominać...
To tyle na razie z nowinek NOWOROCZNYCH:)
a po imprezie Sylwestrowej powiem tylko, że tak bolały mnie nogi od tańca, że ledwo wdrapałam się z powrotem na trzecie piętro (bez windy;) oj wytańczyłam się...
Serdecznie witam nowe osoby:)
Mnóstwo buziaków dla Was. Aha i trzymajcie za mnie jutro kciuki, nie mówię za co, ale prosze;))
Tymczasem uciekam dokończyć toffinka z mojego kubka...
całkiem już rozmiękł;))
pyszności :)
OdpowiedzUsuńkazdy lubi jak ktos mu ugotuje i poda wtedy lepiej smakuje ;p
powodzenia w nowych planach będę trzymała kciuki Agus
pozdrawiam
Ag
Dzieki:))) tak wlasnie jest w tym cos dziwnego, ze od kogos smakuje lepiej:)
Usuńbuziaki!
trzymam mocno kciuki:P***
OdpowiedzUsuńswieta racja za oknem jest tak ciemno,ze zrobienie ladnego wesolego zdjecia graniczy z cudem,do wszystkiego trzeba miec checi,bo bez dobrych checi,nic na sile dobrze nie wyjdzie;p
Dziekuje kochana:) szarowka dobijajaca ale moze w weekend sie rozpogodzi? wtedy aparat pojdzie w ruch:)
Usuńno to trzymam zaciskam mocno już dziś :)
OdpowiedzUsuńi przypomnialam mi swoim postem o piosence ktora niegdys lubiałam - choc nie przepadam za tym typem muzyki :)
http://www.youtube.com/watch?v=O-8mFn-50Is
Dzieki za przypomnienie, podpasowala mi dzisiaj:))) buziaki!
UsuńMmmm! Toffinki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCo do zdjęć... nawet mi nie mów! Bardzo ubolewam, że teraz zdjęcia to jedynie w weekendy :( Bo przed i po pracy ciemno....
To prawda pozostaja weekendy... Moze ten bedzie pogodniejszy...oby!
UsuńNo to trzymam mocno, Agnieszko! A z tą weną to czysta prawda. Nic na siłę, trzeba mieć dzień, żeby było widać pasję w tym co robimy! :)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka!
dominika
Cala prawda! czekam tez na pogode i ruszam:)))
Usuńpozdrawiam cieplutko:)
Aguś uwielbiam wyprzedaże. A co do weny twórczej to nie wymyśliłabyś takich naklejek jak te świąteczne na prezenty, ale z tematyka taką całoroczną, uniwersalną? Przydałyby mi się na etykiety do moich poszewek. Buziaki
OdpowiedzUsuńNo i kciuki trzymam jutro na bank.
UsuńJasne, ze tak Sylwus, nie ma sprawy, zrobi sie:))
UsuńBuziaki!:) Milego dnia!
Strop - pycha!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w nowym roku, życzę aby w głowie zakwitło jak najwięcej pomysłów, aby projekty zawsze wychodziły jak sobie zażyczysz i samych cudownych dni :]
I Tobie Aniu wszystkiego pozytywnego w tym Roku jeszcze raz:))
UsuńCzekam na Candy...i ten toffik na kubku wygląda niezwykle apetycznie:))))
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj w Nowym Roku:))))
Dziekuje i sciskam:))
UsuńKochana... z ta weną ta juz jest... ja czekam na zobienie zdjęć juz chwilę dłuzszą i nic...
OdpowiedzUsuńTez myślałam o takie wyprzedazy, bo mam sporo rzeczy które mi ciązą, ale nie wiem czy ktoś zechce haha.
Wszystkiego dobrego!
Ja ostatnio jestem jakaś mniej wylewna...
Ściskam!
Kochana pomysl:)) a noz widelec czyms sie wymienimy;)))
UsuńI Tobie wszystkiego dobrego i pomyslnego w Nowym Roku:))
Usciski!
czyli pomyślę :D postanowione haha
UsuńTobie nawet toffik wychodzi genialnie ! Pozdrawiam słodko , mniam : )
OdpowiedzUsuńAjloviu:)))
UsuńPozdrowionka!:)
Kochana życzę mnóstwa pomysłów i zapału ogromnego do ich tworzenia :)
OdpowiedzUsuńKciuki trzymam mocno :)
Ściskam noworocznie :***
I Tobie kochana duzo sil i dalszych cudnych pomyslow. Usciski!!:)
UsuńTyle entuzjazmu i zapału w jednym poście! Świetnie Aguś:)))
OdpowiedzUsuńA za całą resztę trzymam kciuki oczywiście i wierzę w miłe niespodzianki, a co:)))
Pozdrawiam cieplutko:*
a ja trzymam kciuki za Ciebie kochana, wyslalam @:))
Usuńpozdrowionka!
Wszystkiego naj naj w nowym roku sloneczko! A ja tez tak mam zwlaszcza ze zdjeciami pogoda zazwyczaj do niczego! Ale ciesz sie tofinka i mimi wszystko milego wieczoru:-))
OdpowiedzUsuńSyl Slonce dziekuje Ci bardzo, wszystkiego pozytywnego i samych cudnych zdjec i pieknych jak zawsze zycze:)))
UsuńTo trzymamy kciuki za jutrzejszy dzień :)
OdpowiedzUsuńz weną też tak mam.... czasem jest a czasem nie warto zaczynać bo i tak nic z tego nie wyjdzie :)
Czekajmy na te lepsze momenty:)))
UsuńBuziaki!
Kochana wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i jutro będę trzymać kciuki a z weną tak to już jest....Buziaki hmmm tofinek mniam też bym zjadła....
OdpowiedzUsuńI Tobie kochana samych cudnych chwil w Nowym Roku:)))
UsuńTo będę trzymać kciuki :) Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku! A ja jak pogoda ponura - włączam lampę błyskową i tyle ;)
OdpowiedzUsuńJa tez wlaczam...ale z lampa to juz nie to samo jednak;)) chyba, ze wieczorem, to tak.:) no ale jak nie ma wyjscia to i owszem:))
UsuńJakos chyba smutno Ci dzis...hmmm? Czasem nie ma weny do niczego a czasem dzien za krotki bo tyle by sie chcialo zrobic...oczywiscie kciuki trzymam mocno strasznie!!!
OdpowiedzUsuńDo zdjec bez waruknow juz sie przyzwyczailam, mam ciemno w mieszkaniu zawsze wtedy lampa albo dobre sztuczne swiatlo, wysokie iso, balans bieli na swiatlo zarowe i jakos wychodza nawet moja cyfrowka...:)
Kochana sciskam mocno:*
Teraz juz sie poprawilo, jest lepiej:)) czekam na lepsza pogode, a jak nie to lampa pojdzie w ruch i tyle:)))
UsuńUsciski kochana:)))
U mnie zawsze jak przychodzi zima to wena odlatuje gdzieś daleko;) ale na szczęście szybko wraca;) Oby w Nowym Roku wena opuszczała Cię jak najmniej! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOby jak najszybciej wracala:)) i samych kreatywnych chwil zycze:))) pozdrawiam cieplo:)
UsuńIle masz energii na początku stycznia! Pozazdrościć! A może to ta wena, o której piszesz.. przydałaby się również mnie :) Czekam na candy, nieskromnie pisząc...
OdpowiedzUsuńbuziaki
marta
Juz za chwileczke, juz za momencik;))))
UsuńBuziaki, posylam dobra energie:)
Oj mnie też jakoś wena opuściła... ten deszcz mnie dobija..
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko jednak powróci.. czekamy wenooo!!!
Trzymam kciuk za tą tajemnicę:D
bzi
Wracaj, wracaj weno:)|)|)|)
UsuńPozdrowionka:)
wena nie wena - ja choć uwielbiam gotować to chyba jeszcze bardziej lubię jak ktoś dobrze gotuje specjalnie dla mnie :) ależ wtedy to smakuje :)
OdpowiedzUsuńczekam na wyprzedaże - myślę że coś w oko wpadnie :))
wszystkiego dobrego Aguś :)
Mysle, ze w przyszlym tyg. zakladka z wyprzedazami bedzie gotowa:))))
UsuńBuziaki Madzia:)
U mnie w niedziele bedzie powrot do rzeczywistosci ;)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku i naturalnie trzymam kciuki :*
Na pewno milo spedzilas czas i bedziemy mialy jeszcze od Ciebie mnostwo fotek z relacja:)))
UsuńBuziaczki!
mM toffinek ;)
OdpowiedzUsuń:))) pozdrowionka!
Usuńwłaśnie od Świąt szukam swojej Weny :) myślałam, ze znajdą ją szybciej, ale nie ustaję w poszukiwaniach :) co prawda tak jak piszesz pogoda paskudna, ale zawsze po burzy słońce, więc i po tych szarościach, będzie światło :) A kciuki pomogły? pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńChyba Cie myslami sciagnelam - zapraszam na Candy:)))
UsuńPomysłów Ci nie brakuje....Pychotki....miłej niedzieli pa...
OdpowiedzUsuń