A dzisiaj...
zrobiło się już tak jakoś bardziej zimowo...;)
Nie, u mnie nie spadł jeszcze śnieg ale poczułam go przez skórę...
Idę w minimalizm...
oczywiście nie wszędzie
ale
są miejsca
gdzie tak
właśnie lubię...
Gwiazda Veneer Broste Copenhagen dostępna TU
:)
BUZIAKI,
miłego popołudnia
Aga
P.S. aha...pamietajcie o Give Away u Marty:))
:) idź idź... to dobra droga!
OdpowiedzUsuń;)) tez tak mysle :)
UsuńWygląda pięknie, więc kochana to rewelacyjny wybór :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziekuje:)))
UsuńPięknie ... ta gwiazdka srebrna jest fantastyczna, a można ją zamocować na czubku choinki ? Jak myślisz Aguś ?
OdpowiedzUsuńUdanego dnia życzę :**
Mysle kochana, ze bez problemu, poniewaz ma "otwarte" skrzydla, tak wiec nie powinno byc klopotu:))
UsuńBuziaki i milego dzionka:))
Dziękuję Serce, muszę zajrzeć do Twojego sklepiku dziś wieczorkiem :)
UsuńBardzo łanie:) Miłego wzajemnie, ja dopiero na 19 do pracy i dyżur 12 godzin...
OdpowiedzUsuńpozdrowionka:)
Bardzo dziekuje:)) lekkiej pracy zatem zycze! pozdrawiam cieplo:)
UsuńPo raz kolejny przekonuje się, że mniej znaczy więcej:)) Bardzo ładnie u Ciebie Aguś. Gwiazdeczko Ty:)))
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego popołudnia:*
:))*******
UsuńAle fantastycznie...tak delikatnie:)
OdpowiedzUsuńJaki piekny wazonik!
OdpowiedzUsuńU mnie najbardziej minimalistyczna to jest chyba lazienka...ale to chyba ze wzgledu na rozmiar.Teraz mam w planach male zmiany w sypialni i tak sobie mysle ze bedzie wlasnie minimalistycznie.Zobaczymy czy sie uda;))
Usciski
...uwielbiam "gipsöwke" te jej drobniutkie kwiatki... no i ten specyficzny zapach ....))
OdpowiedzUsuńZauroczył mnie ten piekny wazonik. Cudowny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i gorąco
Marysia
Delikatnie,a jak pieknie:))
OdpowiedzUsuńo taak!największe piękno tkwi w prostocie;)))
OdpowiedzUsuńMoja ukochana gwiazda Veneer!!!
buziaczki Kochana;***
:))) buziaki Martus:)))
UsuńPięknie - im mniej tym więcej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
No proszę, proste jest piękne! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Pięknie i tak spokojnie... oj wiele bym dała;)
OdpowiedzUsuńGwiazdki są świetne i domek w tle skradł moje serce:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na pierwsze CANDY:)
Uwielbiam minimalizm ale czasem mnie wkurza - muszę wyzbyć się pragnienia posiadania tylu pięknych rzeczy :) Piękny wazon, świetne zdjęcia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPowiem tak, wyzbywam sie tego pragnienia, na ile mi moja natura pozwala...ale to nie takie proste, wiec tylko gdzieniegdzie sie udaje, czasem...:)
Usuńpiękno tkwi w prostocie.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się minimalizm ale u siebie nie jestem w stanie go zastosować hehe Mam manię zbieracza...taka nowa choroba cywilizacyjna ;P
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tego minimalizmu , bo ja umiem tylko gęsto i tłusto :)
OdpowiedzUsuńSlicznie i delikatnie :)
OdpowiedzUsuńpięknie tutaj jest....chętnie dołączyłam do obserwatorów i zostanę na dłużej :)
OdpowiedzUsuńAguś i bardzo mi się ten Twój minimalizm podoba:))))))))))) buziaków moc!
OdpowiedzUsuńCzesto mniej znaczy wiecej...pieknie u ciebie :-)
OdpowiedzUsuńUsciski
Czasem potrzebny i minimalizm;) pięknie u Ciebie;)
OdpowiedzUsuńUściski Aguniu;*
Dzieki dziewczyny, milego wieczorku:)))
OdpowiedzUsuńczasem mniej znaczy...więcej, świetnie wyszło :)
OdpowiedzUsuń