Życie codzienne tyloma obowiązkami wypełnia czas, same wiecie jak jest ;) Ostatnio z przyjemnością przeczytałam post Oli z Ozebrze. Jest taki prawdziwy, że właściwie poza tym, że może ja cięższych prac (budowlano-remontowych) się mniej podejmuję, jednak liczę na płeć brzydką w tym zakresie, to reszta tekstu pasuje także i do mnie.
Blog to taka nasza odskocznia ale i podkreślanie pasji, tego co robimy i lubimy robić. Niektóre z nas na co dzień, inne od święta. Jednak nasze zainteresowania muszą, wyrywają się do tego, żeby mieć odzwierciedlenie na naszych blogach. Wiem, są dziewczyny, które piszą prawie codziennie, no może co kilka dni i wiem, że tak można... Jednak są rzeczy ważne i ważniejsze. Jeśli jest czas, gdy bardziej pochłonie nas praca czy życie rodzinne, to wiadomo, co wtedy się wybiera.... Jednak tęskni się już za chwilę za innymi blogerkami i kontaktem z nimi, zatem wraca się i pisze nowego posta.
W każdym bądź razie dzisiaj to co chcę pokazać powstało już na początku roku, i te z Was, które śledzą mój profil także na instagramie znają je doskonale ;)
Karty HOPE, które symbolizują nadzieję, na coś nowego, pozytywnego, na dobre zmiany, które może czekają już gdzieś na nas...
W życiu wielu z nas co chwilę coś się zmienia... Życie przynosi na tacy smakołyki i owoce nie do zjedzenia. Kwaśną cytrynę ugryziemy czasem czy nam się to podoba czy nie... Jednak zawsze wierzymy, że następny owoc będzie słodszy i do zjedzenia.
I kiedy wątpisz, po prostu zrób następny krok, który może okaże się tym właściwym... :)
Tak karty wyglądają w moim wydaniu,
a poniżej prezentuję je w ujęciu Oli z Home on the Hill
- przepiękne zdjęcia, na których optymistycznie i wiosennie:)
Uściski
Aga :)
Dobrze, że jestes :)
OdpowiedzUsuń:)))****
UsuńPiękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo:) w imieniu swoim i Oli:)
UsuńRowniez czytalam post Oli rowniez stwierdzam, ze nie ma sensu silowac sie :-) Aga, powinnam wyslac maila, ale pisze z kindle I nie mam skonfigurowanej poczty tutaj, sorki - powinno byc "when in doubt" pzdr mam nadzieje, ze sie nie pogniewasz :-)
OdpowiedzUsuńMadziu jasne, ze sie nie pogniewam.;) Widocznie znalazlam zle tlumaczenie..ale dziekuje za ta uwage:) pozdrawiam serdecznie!
UsuńAha, nie zebym sie tlumaczyla ale nawet na kanadyjskim portalu http://paperplanes.ca/2015/01/when-it-doubt-cook-it/, ktory zreszta bardzo lubie znalazlam tez taka wersje jak moja;) Natomiast nie przecze, moglam pomylic ta jedna literke i bije sie w piers, bo z pewnoscia in tutaj byloby poprawne. Dziekuje jeszcze raz, pozdrawiam, dobrej nocki:)
UsuńAga :) bardzo podobają mi się te kartki!
OdpowiedzUsuńLecę Kochana je zdobyć :)
Ściskam!
Marta
Kochana ciesze sie, ze sie spodobaly:)*** Na pewno dorzuce jeszcze cos:)* buziaki!
UsuńCudne karty i piekne zdjecia Kochana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziekuje Ci Marys za mile slowa:)))) buziaki!
Usuńpozdrówka Aga
OdpowiedzUsuńbuziole
Agus usciski :)) Sliczna fota z Marys:)))***
UsuńŚwietne te karty, bardzo pasowałyby kolorystycznie do pokoju mojej córki :))
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!!
Dziekuje Beti:) i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAguś, jak dobrze rozumiem to co piszesz... U mnie jest tak, że jak pojawiają się jakieś życiowe zawirowania, to zwyczajnie nie mam głowy i energii na pisanie, ale tęsknię zawsze! Mam NADZIEJĘ, że teraz, gdy uda mi się na nowo poskładać swoje sprawy, będę mogła więcej tutaj bywać...:) Temat twoich kart, bardzo mi bliski, zdjęcia super!
OdpowiedzUsuńUściski!
Dokladnie tak Maddie... wszystko potrzebuje czasu - odpowiedniego czasu! Usciski kochana:)
UsuńPiękne zdjęcia!A karty super :)
OdpowiedzUsuńDzieki An Zulka :)
UsuńZgadzam się z tym co piszesz, do tego mam wrażenie ze z czasem, po roku albo kilku latach blogowania miłość do pisania staje się dojrzalsza- mniej porywcza ale bardziej wysmakowana :) przyłączam się do karcianej filozofii "hope" i sciskam mocno :)
OdpowiedzUsuńDokladniej bym tego nie ujela:) Buziaki kochana:)))
UsuńCudnie!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPoddał bym się brandingowi pod twoimi skrzydłami
OdpowiedzUsuńpiekne inspiracje, bardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńkartki są świetne, optymistyczne i minimalistyczne :) skusiłam się zajrzeć do sklepu i wow cudnie tam, w przyszłym tygodniu gdy będę miała więcej czasu wrócę tam na dłużej, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziekuje za opinie i mile slowa:))) Pozdrawiam cieplo:))
UsuńŚwietne są, powiesiłabym po jednej w każdym pokoju, albo zrobiłabym z nich inspirujący kolaż, pomysłów mam sporo, muszę się w takie zaopatrzyć :).
OdpowiedzUsuńInspirujesz :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moją stronę, na której dostępna jest szeroka oferta mebli na zamówienie
Totalnie świetny pomysł! Robię! :D
OdpowiedzUsuń