Dzisiaj błyskawiczne DIY dla Was :) Nie było mnie tutaj od Świąt ale mam na to wytłumaczenie - dzieje się ostatnio sporo zmian w naszym życiu, także trzeba ogarniać rzeczywistość ze zdwojoną mocą i z czasem, którego zazwyczaj brak... Częściej jestem na instagramie, w zasadzie codziennie, jednak wiadomo - tam szybkość przekazu jest maksymalna, nad postem trzeba przysiąść, żeby miał tzw. ręce i nogi;)
Ręce i nogi chciałam dzisiaj zaproponować wyglądowi naszych butelek na kosmetyki - żele, mydła, szampony i takie tam oraz płyny do prania, mycia naczyń itp.
Wiele razy jest tak, że wygląd danego kosmetyku - jego opakowania - nie do końca nam odpowiada, a przynajmniej nie na tyle, żeby go eksponować gdzieś na zewnątrz. Chowamy je do szafek - jeśli oczywiście mamy tam na nie miejsce. Jednak są kosmetyki, które zawsze powinniśmy mieć pod ręką - i tych nie warto w sumie chować. Łazienki, czy kuchnie mamy urządzone różnie ale jestem przekonana, że takie butelki odnajdą się w większości z nich. A z pstrokatych opakować w łatwy sposób przelejemy kosmetyki do takich butelek.
Jakiś czas temu, na zakupach w jednym z supermarketów (nie napiszę w jakim, ponieważ nie jest to darmowa reklama;) - jeśli któraś z Was będzie chciała się dowiedzieć w jakim - chętnie odpowiem w mailu :) natknęłam się na takie - cudnej urody (bo jednolite i ciemnobrązowe). Oczywiście nie do końca odpowiadała mi naklejka - była wątpliwej urody, hihi ;) - a sam kosmetyk naprawdę ok. Kiedyś, już naprawdę dawno temu - zaprojektowałam naklejki, które są wykorzystywane przeze mnie np. do pakowania Waszych zakupów. Ponieważ są naprawdę uniwersalne - i nie znudziły mi się jeszcze - postanowiłam dodać do nich konkretne nazwy.
Naklejki, które są na butelkach (oryginalne) łatwo zdjąć, namaczając je wcześniej, a pozostałości kleju usunąć np. odrobiną zmywacza do paznokci :)
To by było tyle na dzisiaj :)
Uściski, dobrego weekendu
Aga
Bardzo fajny pomysł! Ja ostatnio również więcej chowam do szafek, tylko później szukaj a 5 min to z rana baaardzo dużo...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam również do mnie : www.homemade-stories.blogspot.be
Dokladnie tak, i tak wszystkich nie da sie schowac ;) Na pewno zajrze:)
UsuńSuper pomysł! Pomyśl nad naklejkami na słoje do kuchni...mąki , kasze , płatki itp;)
OdpowiedzUsuńCałusy Patti
Juz kiedys robilam takie "spozywcze" naklejki, to bardzo fajny pomysl :)) Pozdrowionka!
UsuńJestem ciekawa co to za zmiany u Ciebie, że tak mało czasu :)
OdpowiedzUsuńA Ty tez kochana przepadlas gdzies..;) Na instagramie tez Cie malo..;)
UsuńA u mnie - maz dostal prace w innym miescie, w zwiazku z tym musielismy sie troche przeorganizowac...:)
Aga,super pomysł. Ja ostatnio uwielbiam takie ciemne brązowe buteleczki a w nich np. mydło itp rzeczy....Ściskam...
OdpowiedzUsuńDzieki :) a te buteleczki sa super:)
UsuńFajny pomysł. No chyba że ktoś ma bzika na punkcie kosmetyków i ma hurtowe ilości ;) Pozdrawiam cieplutko Aga.
OdpowiedzUsuńNie no na pewno nie da sie ujednolicic wszystkiego... Przynajmniej nie u mnie, bo kosmetykow sporo ;))
UsuńBuziaki kochana:)
bardzo mi się podoba ten pomysl:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł.Uwielbiam porządek:))
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają :) i pomysł super, bo faktycznie nie raz robi się totalny misz masz od tych kolorowych i pstrokatych niekiedy butelek ;p
OdpowiedzUsuńAga mega wyszły te butelki :) Pokuszę się o takie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
M :)
Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚwietne naklejeczki:-)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł. Chyba kojarzę od jakich kosmetyków pochodzą te butle. Są dostępne w pewnej drogerii. Ja umieściłabym je dodatkowo w jakimś metalowym koszyku. Dziękuję za naklejki.
OdpowiedzUsuńFajne :)
OdpowiedzUsuńProjekty tych naklejek są super!
OdpowiedzUsuńDzięki za to DIY, świetny projekt. Ja już nie wyobrażam sobie pakowania prezentów bez Twoich naklejek :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuńpozdrowionka Aga
OdpowiedzUsuńnaklejki wyglądają fantastycznie, estetyczny i praktyczny projekt! pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńOOO a ja właśnie szukam takich butelek! będę wdzięczna za wiadomość gdzie je kupiłaś;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i kosmetyki od razu wyglądają lepiej, tak vardziej po skandynawsku, pozdrawiam Third floor no.7
OdpowiedzUsuńI kolejny pomysł, który wykorzystam u siebie. Dzięki :)
OdpowiedzUsuń