Gdzie byłam, jak mnie nie było...?
Oczywiście w poszukiwaniu skandynawskich inspiracji ruszyłam znowu
do jednego z krajów najlepszego
- jak dla mnie dizajnu czyli Danii.
Tym razem najpierw do Malmö (Szwecja).
Potem przejazd najdłuższym mostem na świecie łączącym dwa państwa.
Chwilka i jesteśmy w Danii.
Było cudownie i choć to jeszcze przed rozpoczęciem - a może na szczęście?
- sezonu turystycznego, można było spokojnie, bez nadmiernych tłumów i chaosu powędrować po Kopenhadze...
Jest cudowna, przepiękna, klimatyczna...tyle powiem.
Bardzo zbliżona architektonicznie i klimatycznie do Amsterdamu
- przynajmniej jak dla mnie. A jako, że Amsterdam uwielbiam,
pokochałam Kopenhagę od razu.
Cudowne sklepy, wystawy i projekty, które spotyka się na każdym kroku - zachwycają.
Tam, właściwie każdy budynek ma coś w sobie, coś co może zachwycić albo przynajmniej zwrócić uwagę.
To kilka zdjęć na początek...
Jest przed sezonem, także ogrody Tivoli były jeszcze zamknięte (ruszają od 10 kwietnia)
ale co nieco można już było zobaczyć.
Kopenhaga, podobnie jak Amsterdam, to miasto rowerów. Specjalnie wyznaczone pasy dla rowerzystów, pozwalają codziennie przemieszczać się tysiącom rowerów.
Jeżdżą pojedynczo i z rodzinami, do pracy i na zakupy...cudownie, ekologicznie i modnie :) Dostojnie, elegancko, czy luźno ubrani...miło popatrzeć. Koszyczki z przodu rowerów zazwyczaj wypełnione zakupami, czy kupionymi po drodze z pracy kwiatami...
Poniżej projekty Johna Sebastiana, zegary, wieszaki...siła prostoty.
Zawitałam także w jednym z obłędnych sklepów z rzeczami największych skandynawskich projektantów i marek jak:
Kaj Bojesen, Marrimeko, Georg Jensen, itp.itd. Ci, którzy śledzą skandynawski dizajn doskonale wiedzą o kim mówię...:)
To rzeczy z najpiękniejszych blogów, dodatki, które mogą śnić się po nocach (gdyby nie te ceny...;)
A teraz jeszcze mini relacja z instagramu, kto nie widział, proszę bardzo ;)
INSTA
Jeśli będziecie chciały powędrować ze mną jeszcze po Skandynawii to zapraszam do następnego odcinka ;)
A ja osobiście teraz powędruję do łóżka, ponieważ dorwało mnie przeziębienie - już drugie niestety w tym roku :( idę się kurować...
UŚCISKI KOCHANI!
Aga
Super klimatyczne kadry Aga! Wprawdzie byłam w Kopenhadze ale daawno temu i pamiętam tylko syrenkę ;) Fajnie tak ponownie zajrzeć dzięki Tobie...:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia serdeczne i miłej kontynuacji weekendu!
jest pieknie, ja bylam pod wrazeniem...
UsuńAguś wspaniała i owocna to wyprawa ... ech te skandynawskie klimaty - uwielbiam !!!
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj i zdrowiej Serce :**
:)***
Usuńjest czym się inspirować, urocze te słoniki!
OdpowiedzUsuńStrzelam focha z zazdrości, a drewniane szczotki rewelacja :)) kuruj się zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuńprawie wyleczona ;) buziaki!
Usuńale fajnie ,ja tam chce!...........no i czarne ptaszki przesliczne*
OdpowiedzUsuńurzekly mnie od pierwszego wejrzenia :)*
UsuńAga bardzo fajna wyprawa i piękne klimatyczne miasto, super pokazałaś to na fotkach:)
OdpowiedzUsuńDzięki za inspirację:)
bzi
:)))*
UsuńOch....wzdycham sobie:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że takie miejsca zobaczę na żywo :)
OdpowiedzUsuńŚwietna fotorelacja, zazdroszczę :) Mnóstwo piękna
OdpowiedzUsuńO jak fajnie było do Ciebie trafić:) Super relacja, może kiedyś i mi uda się wybrać do Danii. Czekam na kolejną relację i zostaję tu na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śledziłam na bierząco Twoją wyprawę na Instagramie i oczy przecierałam ze zdumienia od tych wszystkich cudeniek, które tam znajdywałaś :))
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej niedzieli kochana
jest co podziwiac kochana, oj jest...:) buziaki!
Usuńtrzymaj się ciepło!
OdpowiedzUsuńtylko pozazdrościć takiej wyprawy:***
koniecznie sie kiedys wybierz:)))*
UsuńFajna fotorelacja.zazdroszcze takiego wypadu:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie podróże...:) Dzięki za relację, piękne miejsca :)
OdpowiedzUsuńJak ja czekałam na tego posta! Cudowne zdjęcia, widoki i elementy wyposażenia wnętrz!
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za mile slowa:)) pozdrowionka!
UsuńNo teraz to ja nie zasnę!!!;))Ach!!!Aguś cudownie!
OdpowiedzUsuńŚciskam;*
Kochana, jakby co, to wiesz gdzie pisac :)));) buziaki!
UsuńPiękna wyprawa. Też miałam przyjemność zwiedzać Skandynawię, wrażenia niesamowite. Naoglądałam się wiele cudeniek :)) Twoje skarby cudne!!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło:)
Awww Aga,szkoda ze nie dalas znac,mieszkamy 20 minut öd Malmö,a öd Köpenhamn 40, masz räcke,skandynawski design to wlasnie Danmark.Piekne zdjecia,ja uwielbiam Köpenhamn.Daj znac nastepnym razem jak bedziesz w moich okolicach,czy wpqle jak bedziesz w Skåne,pus:-)
OdpowiedzUsuńno patrz...zapomnialam Madzia:( ale szkoda...:( nastepnym razem sie odezwe :) choc pewnie to niepredko teraz nastapi...
UsuńNo koniecznie zrobimy jakas fike:)
UsuńDzięki za wycieczkę, a nowości świetne!
OdpowiedzUsuńa dziekuje:)
UsuńUwielbiam Kopenhagę! Podziwiam ją za to, że mimo tysięcy turystów, nie czuć, że jest tam tłok, a samochodem można prawie wszędzie dojechać. Dizajn jest wspaniały. Marzę o drewnianej małpce i słoniku, ale kiedy zorientowałam się w cenach - pobladłam....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
marta
To fakt, te ceny powalaja na kolana...
Usuńale Kopenhaga piekna!
Piekne zdjecia! Oj zazdroszcze Kopenhagi!!! Chetnie sie wybiore!!! Tylko kiedy??
OdpowiedzUsuńOj szczęściaro,taka wycieczka...Dzięki chociaż za fotki...to prawie jakbym tam była ;P
OdpowiedzUsuńBuziole
Kusisz, ojjj kusisz zarowno podrozami, jak i dekoracjami :-)
OdpowiedzUsuńUsciski
;))
UsuńAguś , ale wspaniały wyjazd za Tobą! coś niesamowitego... :))))))))))
OdpowiedzUsuńte drewniane słoniki i szczoteczki, ech...:) buziaki
:)***
UsuńBardziej pragnę skandynawii niż jakiś ciepłych krajów...dziękuję Ci Agus za wspaniałą wirtualną podróż;)
OdpowiedzUsuńUściski;*
:)***
Usuńpiękne zdjęcia. zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńi zdrówka życzę!
dziekuje:)*
UsuńAga dziękuje Ci za spacer po Kopenhadze miło popatrzeć na ulice i budynki znajome bardzo mi się podoba Kopenhaga i chce tam jeszce wrócić , byłam w zimie czas na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńpiekne miejsca i piekne rzeczy
buziaki
Koniecznie Aga:)
UsuńPrzepiękne zdjęcia :) Słonik ♥
OdpowiedzUsuńSame cuda u Ciebie:-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że ze zdrówkiem już lepiej?
Pozdrawiam ciepło
Miałam okazję być w Kopenhadze i potwierdzam - piękne miasto. Chętnie odwiedzę je ponownie, bo pierwsza wizyta była zdecydowanie za krótka. Rowery urzekają niesamowicie. Tam nawet politycy jeżdżą do pracy ekologicznie :)
OdpowiedzUsuń