Jest upał, w którym to gotuje się mój mózg, wszystkie łącza, funkcjonuję na zwolnionych obrotach, a Wy?
I choć wiem, że jesienią będzie znów narzekanie na deszcz, na silny wiatr, na zimno,
to ja, choć ciepłolubna, toleruję temperatury maksymalnie do 26 stopni.
No cóż, nie oszukam sama siebie i swojego organizmu, tak mam ;)
Inaczej z pewnością odczuwa się upał nad wodą, to fakt ale w mieście - lekki koszmarek ;)
Inaczej z pewnością odczuwa się upał nad wodą, to fakt ale w mieście - lekki koszmarek ;)
Jedno jest piękne w tej pogodzie, ciepłe, letnie wieczory, takie akurat...
Te z cykaniem świerszczy, które przypominają trochę cykady bytujące w Chorwacji,
te z zapachem kwitnącego groszku, te z migoczącymi gwiazdami, te lubię...
Dzisiaj chciałam znów przywołać moje ulubione paseczki.
W inspiracjach jakie znalazłam, świetnie grają pasy, podkreślając prostoty styl wnętrz
a jednocześnie wnosząc lekkie przełamanie bieli, czy szarości. Zresztą same popatrzcie:
a jednocześnie wnosząc lekkie przełamanie bieli, czy szarości. Zresztą same popatrzcie:
inspiracje - źródło: pinterest
Przy okazji informacja - aż do piątku 01.08 na wszystkie poduszki i poszewki
w Decor Island - 10% Zapraszam serdecznie :)
Wzorów cały czas ubywa, jednak nawet jeśli któregoś nie będzie "od ręki" to i tak
w przypadku zamówienia do piątku włącznie - rabat będzie obowiązywał.
UŚCISKI
Aga
O tak - upał daje się we znaki :)) Ja też chociaż lubię ciepło to momentami mam dość. W blokach upał wygląda zupełnie inaczej :(
OdpowiedzUsuńA inspiracje świetne Kochana - duże buziaczki dla Ciebie ♥
Chcialoby sie powiedziec, ze mozg sie nieco lasuje od tego upalu ale coz, trzeba zagryzc zeby i popic zimna woda ;)))
UsuńBuziaki kochana, milo, ze zajrzalas:))
Czarno-białe zestawienie kolorystyczne na poduszkach dla mnie bomba :)
OdpowiedzUsuńdla mnie tez :))
UsuńCudowne:) w paski to moje ulubione.
OdpowiedzUsuńKocham paseczki...a ich nie mam...upalna pogoda i mi daje się we znaki:(
OdpowiedzUsuńHally ale Ty mozesz je sobie w kazdej chwili wyczarowac :))
UsuńPoduszki w paski... Rewelacja! :)
OdpowiedzUsuń:))))
Usuńpiękne, szkoda że nie pasują do mojego wnętrza bo chętnie bym nabyła :)
OdpowiedzUsuńtak sie sklada, ze nie do kazdego pasuja ale do wiekszosci tak, zwlaszcza teraz latem :) a jesli nie do domu, to na taras lub balkon :))
UsuńPoduchy czy w upał czy w ziąb są niezastąpione a tak lekkie jak te co pokazałaś to poprostu rewelacja!
OdpowiedzUsuńto sie zgadza kochana, bo zawsze mozna ich uzyc np. na balkonie czy w ogrodzie:) buziaki sle!
UsuńCiężko w te upały ... pracować, myśleć nawet ;)))
OdpowiedzUsuńpaseczki też lubię !!
Pozdrawiam i chłodny powiew ślę :**
Oj ciezko...ja naprawde lubie cieplo ale nie az takie...:(
UsuńJuz zlapalam - dziekuje :)))***
Trudno nie narzekać jak sie człowiek rozpuszcza ale kurczę nie wiem jak to sie dzieje ze z nadejściem jesieni zawsze sie o tym zapomina ;) moze warto zrobić sobie fotkę w przyklejonym do ciała podkoszulku i w październiku powiesić ja nad biurkiem ? ;) muszę spróbować ;) buziak :)
OdpowiedzUsuńHeheh ;) kochana, to jest bardzo, bardzo dobry pomysl;) pamiec jest ulotna wszakze;) buziak!
UsuńPiękne te paseczkowe inspiracje:-)
OdpowiedzUsuńU nas też upalnie, czasem ciężko wytrzymać.
Pozdrawiam!!
Bardzo dziekuje:)) dzisiaj u nas zanosi sie chyba na lekki deszczyk - w koncu sie orzezwi... Pozdrowionka!
UsuńJa zaś szukam poduszek w brązie i bieli, macie w takich barwach coś w ofercie? :)))
OdpowiedzUsuńo nie kochana, moze kiedys:) na razie jest jedna jedyna - z broste copenhagen - bezowo, szaro, brazowa - tak bym ja okreslila - ale piekna jest! Buziaki!
UsuńOoo...to lece poszukać, albo prześlij mi linka to mi ułatwi :))
UsuńHej Aguś widzę, że u Ciebie też paseczki królują, piękne inspiracje, uściski przesyłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie paseczkowe wzory, juz tyle czasu i nie nudza sie wcale:))))
UsuńBuziaki sle!
Ale kusisz Aguś! Zobaczyłam te inspiracyjne zdjęcia i momentalnie zapragnęłam tej poduchy w paski! :) buziaki :)))
OdpowiedzUsuńCiesze sie Aneczka, ze wpadly Ci w oko:) buziaki!
UsuńTa duchota mnie dobija, w pracy brak klimy i normalnie się gotujemy;/ za tydz. rozpoczynam urlop...mam nadzieję, że i wtedy pogoda dopisze ;)
OdpowiedzUsuńPaseczki cały czas na topie, mi się nigdy nie znudzą;)
buziaki Kochana;*
Upal na urlopie to juz zupelnie inna historia...:) ale miescie...ech! buziaki Martus!
UsuńJestem dzieckiem lata i uwielbiam lato ale powiem Ci szczerze,ze i mnie dają one ostatnio popalić. Dziś z jakieś 25 stopni i pada deszcz i wreszcie jest czym oddychać. Powietrze się oczyszcza,jest bosko!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się paseczki i to bardzo...i ciężko mi pojąć dlaczego ich jeszcze u siebie nie mam?
Buzkiaki
u nas sie zanosi na deszcz i cos nie moze spasc...;)
Usuńno wlasnie Beti, dlaczego? ;))) buziaki!
W ogóle poduszki, czy raczej poszewki na poduszki, to wdzięczne akcesoria w dekoracji. Zawsze można je wymienić, nie są drogie, a nawet każda krawcowa je uszyje z wybranego przez nas materiału. Dziś paski jutro kropki:)
OdpowiedzUsuńTrend paseczkowy jest dla mnie jak najbardziej na tak! Kratka i paseczki to bowiem to, co lubię najbardziej!
OdpowiedzUsuńA mi się średnio podobają paski, chociaż aż sam nie wierzę, ale... na zdjęciach wygląda to całkiem przyjemnie :) a fakt, upały w domu to coś paskudnego! W nawet najpiękniejszej willi można niekiedy nie usiedzieć, gdy skwar męczy!
OdpowiedzUsuńUwielbiam poduchy, paseczki super :)
OdpowiedzUsuńTakie poduszki są extra, choć tam gdzie jest już podłoga w pasy, można dostać oczopląsu lekkiego ;)
OdpowiedzUsuń