Dzisiaj dzień zadumy...
Pewnie większość z Was była dziś na cmentarzach odwiedzić groby bliskich...
powspominać...zapalić świeczkę...
Mam nadzieję, że nie denerwowaliście się stojąc w korkach, czy kolejkach i nic Wam tego dnia nie zepsuło...
My wpadliśmy na pomysł (zresztą w tamtym roku również tak zrobiliśmy)
aby już wczoraj odwiedzić groby i powiem Wam, że był to strzał w "10", bez większego trudu można było znaleźć miejsce parkingowe, choć i tak było więcej samochodów niż przypuszczałam...
A zmieniając temat,
od jutra robimy remoncik pokoju - małego ale chciałabym zrobić sobie przy okazji porządny domowy kącik do pracy, już się cieszę z tego powodu;)))
choć boję się bałaganu...ale wiadomo przy remontach się tego nie uniknie...
Będziemy kłaść panele i malować.
Wybrałam takie:
egger
kasztan girona
hmmm, tak sobie myślę, że ta fotka nie odzwierciedla do końca tego koloru
w rzeczywistości jest jeszcze ładniejszy;))
Dlatego też nie będzie mnie pewnie
do niedzieli, pewnie wtedy też ponadrabiam wizyty na Waszych blogach...:)
S P O K O J N E G O W I E C Z O R U:)
Udanego remonciku Kochana :))
OdpowiedzUsuńKoniecznie pochwal się efektami ...
Mnie też brakuje takiego miejsca ...
Buziaki :**
Bardzo fajny pomysł z tym kącikiem. Kolor paneli boski... czekam na zdjęcia z finału remontu:)))
OdpowiedzUsuńAguś owocnego remontowania:))), buziak:*
Ooo...remoncik czekamy na efekty Twojej pracy. Tutaj gdzie mieszkam, dzisiaj byl zwykly dzien pracy. Myslami jednak bylam przy bliskich w Polsce :)))
OdpowiedzUsuńBuzki :***
udanego remonciku:PPPczekam na Twoj kacik do pracy i caly pokoik tralalalalal:***
OdpowiedzUsuńRemonci... tak to się zwykle zaczyna :] Cieszę sie i mam nadzieje, że choć troszke tego miejsca pokażesz :]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj super!! I love remonty!! :))
OdpowiedzUsuńWłaściwie to myślę o sypialni, malowanie by się przydało...no zobaczymy ;)
Ja nie przepadam za remontami, ale uwielbiam zmiany i końcówkę, kiedy się wszystko układa, porządkuję. Marzy mi się taki kącik do pracy, bo na razie to się tułam po całym mieszkaniu, jak coś tworzę nowego. Jestem ciekawa jak wyjdzie u Ciebie ten kącik do pracy. Walcz dzielnie Kochana.
OdpowiedzUsuńŚliczne te panele właśnie takie mi się teraz podobają i chciałabym zmienić na takie może chociaż w przedpokoju. Powodzenia życzę z remoncikiem. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńno to powodzenia!!! nie lubię robić remontu w miejscu, w którym mieszkam- to jest masakra- wszędzie bałagan i nic się nie da z tym zrobić,fuj:))))
OdpowiedzUsuńDlatego ja poszłam na pieszo;)
OdpowiedzUsuńAguniu udanego remontu!!! uwielbiam je i tą świeżość potem;P
Buziaki Kochana;*
Udanego remontu :) a panele mają świetny kolor i gdybym tylko zmieniała swoje wybrałabym taki sam ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor paneli, właśnie takich też poszukuję, zapisuję sobie od razu nazwę tego koloru:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
I ja w końcu tu dotarłam, ufff... świetny blog Aguś!
OdpowiedzUsuńRemonciki to coś, co każda z nas uwielbia, hi hi:)
Niech się szybko kończy:)
A panele cuuudne!
Pozdrawiam cieplutko!
ale piękny kolor wybrałaś!!!! Ja niestety i w korkach i zastawiona, dwa dni w rozjazdach z zębami w kierownicy :(
OdpowiedzUsuńUdanego remontu, niech Twój kącik będzie taki jak sobie wymarzysz :)
zazdroszczę tego remontu. My się nie możemy zebrać żeby Merci odnowić. :(
OdpowiedzUsuńpowodzenia agusia! dacie radę ♥
OdpowiedzUsuńteż ostatnio remontowaliśmy mały pokój na biuro dla K :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!